Oczami Wyobraźni
Forum dla tych, którzy widzą więcej...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Oczami Wyobraźni Strona Główna
->
Opowiadania jednoczęściowe...
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin (aktualizacja 06.06.06)
Informacje
Sugestie i uwagi
Opowiadania
----------------
Opowiadania jednoczęściowe...
Opowiadania fantastyczne
Opowiadania humorystyczne
Opowiadania o miłości
Od 16 lat
Opowiadania dramatyczne...
Wiersze
----------------
Wiersze o miłości...
Wiersze o przyjaźni...
Wiersze refleksyjne...
Wiersze o śmierci...
Książki
----------------
Ulubiony pisarz
Ulubiona książka
A ja czytuję...
Muzyka
----------------
Ulubiony wykonawca
Ukochane piosenki
Film
----------------
Ulubiony aktor
Najpiękniejsze filmy świata
Niewypały wszechczasów
Off topy
----------------
Pogawędki o wszystkim
Znamy się tylko z widzenia...
Archiwum
----------------
Śmietnik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
darcyeye
Wysłany: Nie 21:52, 19 Lis 2006
Temat postu: Okulary
Powiedzmy, że moja pierwsza jednoczęściówka. Bo poprzedniej nikt nie ocenił XD.
Jak to się mówi?
Bijcie do woli <boehehe>
PS. Proszę o szczerą krytykę, bez przesłodzeń, bo nie lubię. Chcę się czegoś nauczyć, nie?
Moje opowiadanie. Zaczynam za niegługo
Mój blog, jak kogoś interesuje.
***
Moje okulary były czarne, dopóki Ty nie zjawiłeś się w moim życiu.
Czy wiesz, jak w nim namieszałeś? Zdajesz sobie z tego sprawę?
Później zostałeś moim przyjacielem.
O, tak, mi to odpowiadało, ale Ty chciałeś czegoś więcej.
Chciałeś, żebym Cię pokochała.
Stało się. Pokochałam Cię i co? Zadowolony?
Założyłeś mi różowe muchy: „Żebyś zawsze była szczęśliwa”.
Jakie to dziwne…, bo, jak szybko założyłeś, tak szybko zdjąłeś.
Twoje ręce, zamiast pieścić moje ciało, dotykały jej.
Twoje usta, które składałeś w pocałunku na moich, teraz zarezerwowane były dla niej.
Nie było mi dane, żebym słyszała Twój szept, bo oddałeś go jej.
Jak łatwo było zdjąć te przeklęte okularki! Cholernie łatwo!
Nie wiesz nawet, kiedy to się stało.
Ale ja wiem… i to za dobrze.
A wiesz, co mnie najbardziej zadziwia?
Że byłeś zimny, jak lód. Obojętny na wszystko.
A ja Cię naprawdę pokochałam.
Nie doceniłeś tego, bo akurat, kiedy moje uczucie było najsilniejsze, Ty zdradziłeś.
Bolało, ale już się do tego przyzwyczaiłam.
„Mówi się
trudno
, idzie się dalej…”
Przed spotkaniem z Tobą byłam pesymistką.
Ty założyłeś mi różowe okulary, zostałam optymistką.
I chyba tutaj sprawdziło się powiedzenie:
”Optymiści są naiwni”, bo ufałam Ci bezgranicznie.
A teraz… nie mam ani czarnych, ani różowych okularów.
Chodzę bez, jestem realistką i dobrze mi z tym!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin